Wulkan sparaliżował zagraniczną prasę

Zakaz lotów nad Europą sparaliżował dostawy prasy zagranicznej. Od piątku większość prenumeratorów nie dostaje swoich tytułów. Dystrybutorzy zastanawiają się nad przerzuceniem się na ciężarówki – podaje „Gazeta Wyborcza”.


Większość zagranicznych tytułów jest na razie w Polsce niedostępna. Wszystko dlatego, że dostarczane są samolotami. Tylko niemieckie gazety przyjeżdżają tirami. „– Właśnie  dostaliśmy ostatnie wydania tygodników „Time” i „The Economist”, które są drukowane w Europie i dotarły do nas samochodem. Niektórym z naszych dostawców udało się zorganizować transport zastępczy. Natomiast „BusinessWeek” w USA nawet nie wystartował – mówi Marzenna Rachlewicz, szefowa działu prenumeraty w firmie EuroPress Polska, która jest największym importerem prasy zagranicznej w Polsce. Z usług tej firmy korzysta 3-4 tys. prenumeratorów indywidualnych oraz biblioteki, uczelnie, hotele, ministerstwa i firmy. EuroPress dostarcza tytuły zagraniczne do blisko 400 punktów sprzedaży w całym kraju. W ofercie firmy jest 1,6 tys. dzienników i magazynów, które przylatują do Warszawy zarówno pasażerskimi, jak i kurierskimi samolotami. Dziś wiadomo, że żadna z gazet codziennych nie doleci do Polski aż do środy” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Dotkliwie zakaz lotów odczuli również wydawcy największych tytułów ekonomicznych czytanych w całej Europie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.